Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
ceramizer
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna » Chemia samochodowa Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
ceramizer
Autor Wiadomość
Tarantula
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Belgia/Małopolska KLI
Płeć: Mężczyzna

Post
Produkt sprawdzało kilku moich kolegów i nic nie dało.Osobiście to wole wydac kase na coca-cole niż kupic ten produkt-cudo.To tak działa jak magnetyzery z allegro za 38 zł.Panowie...bez przesady.
Pozdrawiam naiwnych.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:52, 15 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Gość







Post
Tarantula - a to ciekawe jak koledzy go sprawdzali. Mogą przedstawić jakieś dowody pomiarów czy tylko na ucho? Pytam bo na ucho to wiadomo... a ja sam jestem pewny że Ceramizer działa, mam tego naoczne dowody za każdym razem jak wsiądę do auta, mam także "dowody" w portfelu które zostają w mojej kieszeni po każdej wizycie na stacji. Prowadzę dokładny dziennik tankowań(zapisuję przebieg i ilość tankowanego paliwa przy każdym tankowaniu) więc mam bardzo dokładnie spalanie wyliczane.

Czasem tankuję także "pod korek" wtedy po całym zbiorniku można łatwo podsumować ile auto spaliło od ostatniego tankowania - polecam tę metodę ale dla wiekszej dokładności polecam tankować na tej samej stacji (żeby był ten sam pistolet i dystrybutor a także pomiar przeprowadzać na całym zbiorniku (tankujemy do pełna a następny raz znów do pełna ale jak już rezerwa się świeci) bo im więcej paliwa spalimy tym dokładniejszy będzie pomiar(mniejszy margines błędu). Jak komuś się nie chce notować w notesie to polecam taki wynalazek o nazwie "dzienniczek auta" na autocentrum.pl tam można notować "online" wszystkie wydatki a potem sprawdzić ile faktycznie nas auto kosztuje.
Śro 15:10, 15 Kwi 2009
Tarantula
Specjalista
Specjalista



Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Belgia/Małopolska KLI
Płeć: Mężczyzna

Post
Mam nadzieje ze uradujesz nas swoimi zapiskami.
Wg.mnie wiara czyni cuda.Podobnie jak z napojami energetycznymi :)Tyle odemnie na ten temat.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:18, 15 Kwi 2009 Zobacz profil autora
xxx
Gość






Post
Ja mam mieszane uczucia do ceramizerow wiadomo ze to nie zloty srodek i nigdy nie zastapi prawdziwego remontu ale kiedys sam go zastosowalem w hondzie crx vtec 150 KM w silniku sprezanie sie podnioslo do wzorcowego podanego przez producenta przed testem bylo nizsze o okolo 1 bar na cylinder czyli bylo jeszcze w normie, sprawdzalem to z ciekawosci, oraz w skrzyni biegow synchro na 3 przy wrzucaniu biegu powyzej 5000 obr/min szwankowal i zgrzytalo natomiast po zastosowaniu ceramizera moglem bieg zmieniac nawet przy 8000obr/min i obywalo sie bez zgrzytu, oczywiscie scisle przestrzegalem zalecen producenta i samo zgrzytanie zniknelo po przejechniu okolo 3000 km, pozniej zmienilem auto i zastosowalem ponownie ceramizer do silnika i skrzyni w mazdzie mx3 1.8 v6 i albo za malo go uzylem Wink albo juz nic nie pomoze tej skrzyni poza remontem, musze dodac takze ze kupowalem ceramizery na allegro od roznych uzytkownikow a ponoc jakies podrobki sie pojawily ale Wink podejzewam ze z mazda juz nie dalo rady

dle dociekliwych mialem przesuniete odciecie zaplonu na 8500 obr/min

pozdrawiam
Śro 18:47, 06 Maj 2009
mcz79@op.pl
Gość






Post ja wlalem
ja wlałem i dało duzo nawet oleju nie wpiepsza auto astra 1,6 16v mozecie mi wiezyc albo nie wali mnie to wazne ze jestem ja zadowolony z tego dziwnego ceramizera
Czw 19:50, 04 Cze 2009
komputerek
Gość






Post Użytkowanie ceramizera
Panowie, chyba nikt z was dokładnie nie przeczytał całej instrukcji i zasady działania ceramizera.
Jeżeli silnik klekocze i dzwoni to tylko remont mu pomoże, żadne inne preparaty nie poprwią jego parametrów.
Ceramizer użyłem już do drugiego samochodu który mam i kilku kolegów również go użyło, opinie są pozytywne i skutki wymierne.
Stosujemy go do silników które jeszcze dobrze chodzą, a chcemy przedłużyć ich żywotność i zmniejszyć obciążenie mechaniczno termiczne.
Pierwszy efekt to ciszej chodzi silnik, lepiej zapala, mniej się grzeje, zużycie oleju jest minimalnie mniejsze, ale to widać dopiero przy wymianie oleju, jego stan i jakość, oczywiście jeżeli silnik jest szczelny.
Zimą faktycznie zapala o wiele lepiej i szybciej, warunki tarcia dają znać o sobie. Zastosowalim dawkę podwójną na silniku z przebiegiem 200tys km, ma obecnie najechane 270tys km i nic nie stracił ze swojej dynamiki.
Ceramizery robi również znana firma z USA - WYNNS, która słynie z swoich produktów w wyczynowym sporcie samochodowym.
Pią 11:48, 31 Lip 2009
JACK 2901
Gość






Post CERAMIZERY
UWIERZCIE TO NAPARAWDE DZIALA DODALEM DO MOJEGO VW PASSAT 1.9TDI PO PRZEJECHANIU 320TYS KM PO MIESIACU JAZDY SPRAWDZILEM CZY COS SIE ZMIENILO MNIEJ PALIL I DYMIL PO DWUCH MIESIACH SPRAWDZILEM CISNIENIE W CYLINDRACH POWROCILY DO NOMINALNYCH WYKRESOW TZN CISNIENIE JEST TAKIE JAK W NOWYM NA WSZYSTKICH CYLINDRACH SUPER SPRAWA I JESZCZE JEDNO PODWOILEM DAWKE I WLEWALEM PIERSWSZY NA POCZATKU MIESIACA A DRUGI NA KONCU PREZ PIERWSZY MIESIAC JEZDZILEM NIE PRZEKRACZAJAC 3000OBROTOW NA MINUTE A JAK ZALALEM PIERWSZY OCZYWISCIE PRZED TYM ZMIENILEM FILTRY OLEJU POWIETRZA ORAZ MA SIE ROZUMIEC SAM OLEJ SAMOCHOD PO WLANIU PIERWSZEGO PREPARATU CHODZIL NA BIEGU JALOWYM 4GODZINY DODAM ZE Z WYKSZTALECNIA JESTEM INZYNIEREM MECHANIKI POJAZDOWEJ I KONSTRUKCJII SILNIKA PRACUJE PONAD 8 LAT W SERWISIE GRUPY VW POZA GRANICAMI KRAJU GORACO POLECAM
Pią 12:23, 31 Lip 2009
Gość







Post
no nie ,znów ktoś próbuje sobie wmówić w magiczne działanie tego gówna. no ale wiara czyni cuda ,ludzie nie zmieniajcie olejów i lejcie ceramizery a będziecie jezdzić wiecznie.,
Pią 13:30, 31 Lip 2009
ponin
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

Post
coś mi się zdaje że GOŚCIE to darmową reklame ceramizera tu sobie robią
ale cóż ...
osobiście kiedyś lałem moto doktor do mojego eskorta z 81 r.bo remontu nieopłacało się robić fakt (niedolewałem tyle oleju)
teraz mam bmw z przebiegiem 250000 t. i ani myśle o takich głupotach
ogulnie ŚMIECH NA SALI


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:28, 31 Lip 2009 Zobacz profil autora
Kełysz
ADMIN
ADMIN



Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 60 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Mężczyzna

Post
W tym momecie ja nie robie rekalmy i powiem ze ceramizer podniusł mi cisnienie na jednym z cylindrów o ponad 0,5 bara, poaza tym nic innego nie zauwazyłem w tym srodku.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:54, 31 Lip 2009 Zobacz profil autora
Budziniak
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa-Wola
Płeć: Mężczyzna

Post
Przeczytałem setki opinii o tych cudownych środkach i powiem wam szczerze że nic nie zmieni mojej opinii o tej chemii. Czy nie wydaje wam się że ten środek nad zwyczajniej w świecie zagęszcza olej ?! Jak chemia może zastapic ingerencie mechanika co nie zmienia faktu że Wam sie polepszyło...ale niby jak...co pierścienie się odnagarowiły i zregenerowały ?! Ja wymieniam olej co 8 do 10 tysięcy i nie mam zamiaru nic dolewać bo wolę zamiast ceramizera zalać dobrej wahy i jezdzić z bananem na twarzy swoim 20 letnim passat-em Very Happy pozdrawiam was Panowie


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:50, 01 Sie 2009 Zobacz profil autora
ROBEK007
Gość






Post CERAMIIZER
Uzywałem go w 3 autach dostawczych po przebiegach około 200-250 tyś. km. / vw t4 2,5 , merc sprinter 2,2 cdi, vw lt 2,5 tdi / uważam że środek jest doskonały.Redukuje tarcia i zimne starty silnika bezproblemowy rozruch zimą i praktycznie zero dolewek oleju między wymianami.Wrzucałem po 2 strzykawki do silnika i skrzyni i po 1 do mostu oczywiście bez t4.Nie zapisuje tankowan z przebiegami Laughing bo jest mi to niepotrzebne podjezdzam i leje pod korek ale zauważyłem lepszą dynamike auta,cichszą prace a to już mi w zupełnosci wystarczy.T4 sprzedałem koledze i przejechał już ponad 150 tyś km / z tego dużą cześc z laweta / czyli łącznie auto ma około 400 tyś km i nie skarży się na branie oleju i jakiekolwiek problemy z silnikiem lub skrzynią. Nie jestem żadnym dystrybutorem tego specyfika i jak inni użytkownicy zauważaja że jak silnik jest złom to należy zrobić remont a nie szukać złotego środka ale uważam ceramizer jest ok i jak dla mnie spełnił swoją role.Ten srodek należy wlac jak auto ma duży przebieg i nie słychać nic niepokojącego tak ZAPOBIEGAWCZO.
Nie 11:52, 02 Sie 2009
zubi1990
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SPYTKOWICE
Płeć: Mężczyzna

Post
na zużyty silnik nic nie pomoże tylko dobry remoncik. a jak chcecie lać takie g...o do oleju to sobie lejcie . ja wymieniam olej średnio co 7-8 tys w moim matizie z gazem i wszystko chodzi elegancko ani myślę wlewać ten środek do silnika albo skrzyni


Post został pochwalony 0 razy
Nie 12:03, 02 Sie 2009 Zobacz profil autora
Budziniak
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa-Wola
Płeć: Mężczyzna

Post
zubi1990 CERAMIZER to jest nano ultra remont silnika w płynie Very HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 7:00, 03 Sie 2009 Zobacz profil autora
zubi1990
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SPYTKOWICE
Płeć: Mężczyzna

Post
ja pozostanę przy tradycji


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:17, 03 Sie 2009 Zobacz profil autora
krzys
Gość






Post Ceramizer
Zastosowałem po wymianie oleju w silniku i stwierdzam mniejsze jego ubytki. 1.9 TDi w skodzie fabi. Wcześniej turbina połykała prawie 2 litry oleju pomiędzy wymianami. Teraz może pół litra po przebiegu około 9 tys.
Pią 23:00, 21 Sie 2009
ponin
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: UE
Płeć: Mężczyzna

Post
stary jak turbo łyka olej to tylko regeneracja mu tylko pomoże
pomyśl skoro ci uszczelni turbo to co może robić z kanałami olejowymi np.
w wale lub popychacze
osobiście w to nie wierze


Post został pochwalony 0 razy
Sob 1:07, 22 Sie 2009 Zobacz profil autora
steve
Gość






Post ceramizery , magnetyzery
Witam !
Widzę, że dla niektorych z Was moto-doktory, militeki i inne wynalazki mają wskrzesić złom. Niestety czasy Łazarza i aktywnej działalności Chrystusa to przeszłość.
Ceramizery , to nowoczesna technologia nie mająca nic wspolnego z cudami. Złom się utylizuje lub remontuje a potem można zastosować nowoczesną chemię. Ceramizery nie reanimują padliny, to środek podnoszący walory wytrzymałościowe i tarciowe współpracujących ślizgowo powierzchni metalowych a nie naprawiający zużyte mechanizmy.

Jeszcze słowo o magnetyzerach. Niestety działanie magnesu neodymowego na paliwo jest bardzo!!!!!!!! mierne. Na powietrze również.
Magnetyzery, ktore działają , to NIE !!!ZWYKŁE DWUBIEGUNOWE NEODYMY.
Magnetyzer paliwowy czy powietrzny to URZĄDZENIE ( nie zwykly magnes ), w którym jeden z biegunów magnetycznych został zredukowany do kilku %, przy czym dla paliwa jest to inny biegun niż dla powietrza. Dlatego taki zestaw działa bo ,,polaryzacja"magnetyczna powietrza i paliwa jest przeciwna więc ,,mają się ku sobie".
Wszystkie wynalazki neodymowe to zawracanie dupy i jeśli ktoś coś na ten temat wie , to zaplaci za zestaw 250,- ; 380,- PLN ale to będzie działać, a nie będzie pluł sobie w twarz, że dał się naciągnąć na kilkadziesiąt PLN bez efektu.
Reasumując - są rzeczy, które działają nie zależnie od tego czy się w to wierzy ale warunkiem jest stosowanie ich zgodnie z przeznaczeniem.
CERAMIZER NIE WYREMONTUJE SILNIKA, ZWYKŁY MAGNES nawet NEODYMOWY NIE BĘDZIE MAGNETYZEREM.

Pozdrawiam wszystkich myślących realistycznie i logicznie - my widzimy efekty.
Reszta ma swoje złudzenia i nadzieje rozbudzone przez domorosłych ,,wynalazców-producentów-handlowców..."
Pią 23:30, 02 Paź 2009
steve
Gość






Post silnik z porcelany
michal_kubek napisał:
ja teraz troche odbiegne od tematu a mianowicie w szkole mi facet mowil ze japonczycy stworzyli silniki caly z polcelany i przeszedl wszystkie testy lecz nie wszedl on w produkcje ze wzgledu na koszta....podejzewam ze lepiej kupic ten olej srednio na 10 tys km niz kupowac te ceramizery i je wlewac bo to drozej wyjdzie a jak zapomnimy moze silnik stanac...



Ten silnik nie był z porcelany tylko mial uszczelnienia -czytaj -pierścienie ceramiczne.
Prócz tego owalne tłoki, 8 zaworów na cylinder, 250cm3 pojemności i lekko ponad 100 kM mocy !!! i faktycznie koszty produkcji go wyeliminowały z rynku.
pzdr
Pią 23:48, 02 Paź 2009
Gość







Post
Witam!Cytat"Tak czytam tą dyskusję i mało nie spadnę z krzesła ze śmiechu co za bzdury tu wypisują osoby które na oczy Ceramizera nie widziały - nie mówiąc już o stosowaniu!!"-znam takich co postanowili to sprawdzic.Auto kupili wlali i "ceramizowali" zgodnie z instukcja.Nastepnie olej spuscili i silnik szlag trafil.Pozdrawiam.Stefan.
Sob 1:43, 03 Paź 2009
steve
Gość






Post
!!"-znam takich co postanowili to sprawdzic.Auto kupili wlali i "ceramizowali" zgodnie z instukcja.Nastepnie olej spuscili i silnik szlag trafil.Pozdrawiam.Stefan.[/quote]

Jeśli to był szesnastozaworowy silnik Scorpio, to mnie nie dziwi bo te himeryczne jednostki padały i padają jak deszcz w jesieni.
Nie 21:47, 04 Paź 2009
Gość







Post
Witam! Ta "himeryczna" jednostka mam juz przejechane 200.000 km BEZ WYNALAZKOW i sprawuje sie (pomimo gazu Smile) ) bez zarzutu.Nie bierze oleju,tif i azu bezproblemowo dostaje na kolejne dwa lata.TOTO bylo wlane do calkiem zwawego silnika majacego wyrobiona przez lata bardzo dobra opinie.Pozdrawiam.Stefan.
Nie 23:52, 04 Paź 2009
steve
Gość






Post
Jeżdziłem 12- toma fordami osobowymi z różnymi silnikami.
Scorpio 2,3 16V to najgorsze co mi się zdarzyło i wiem, że głowice do tego motoru zawsze będą poszukiwane, poza tym czujniki klimy, wiązki wtrysków i cewek itd.....
Gratuluję wyjątkowego egzemplarza bo mój napewno nie był wyjątkowy sądząc po opiniach na temat tego modelu. (w przeciwieństwie do poprzedniego z normalnymi 6 - cio cylindrowymi silnikami )
Za najlepszy uważam jednostkę 2,8 ale ,,to se ne wrati"
Pozdrawiam
Pon 21:45, 05 Paź 2009
Gość







Post
Witam! Znam te opinie.Dotycza one aut z przebiegiem powyzej 350.000 km."jezdzilem 12 Fordami" Napisz ile razem tymi autami przejechales?Jesli poszukujesz glowicy to moge Ci sprzedac. Smile Pozdrawiam.Stefan.
Pon 22:46, 05 Paź 2009
steve
Gość






Post
Scorpio 2,3 16 V zrobiłem ok 12 kkm, a tymi poprzednimi ok 800 kkm.
Głowicy już nie potrzebuję bo ostatni mój ford zostal pochowany.
Jeśli wrocę do tej marki, to nie będzie to sprofanowany ,, unowocześniony niemiec" - Albo T.Bird z lat 90- tych albo Mustang.
Były silniki, były zawieszenia, była prosta niezawodna elektryka, nawet klima w Granadzie działała bez zarzutu - ale ,,to se ....j.w. "
Chwilowo jeżdżę starym japońcem i myślę co dalej bo mój patrol ma już 15 lat i koszty eksploatacji to w zasadzie paliwo , płyny , oleje , klocki i choinki zapachowe. !
Jeżdziłem czym popadło prawie od 40 lat a samochodami od 26 różnymi - fordów było 12 bo była to moja ulubiona marka ale niestety lata 90 i w górę zrobiły z tej marki takie samo gówno jak z każdej innej - Saab się spożnił - gówno puścił na przełomie wieku.
Życzę powodzenia ze Scorpionem , bo dla mnie to było ok.1500kg dobrze wyposażonego niemieckiego złomu.
Pozdrawiam
Śro 0:21, 07 Paź 2009
Gość







Post
Witam! Wszystko zalezy od stanu auta ktore miales.Ford owszem zaliczyl wielka wpadke z modelem SCORPIO w ktorym po 300.000 km zaczely sie rozsypywac wiazki.Zwyczajnie izolacja spadala z przewodow.I to byl w zasadzie koniec tego auta.Ponadto byly to auta BARDZO dobrze wyposazone.Wystarczy powiedziec ze WSZYSTKIE modele byly SERYJNIE wyposazone w ABS co w tamtych czasach(poczatek produkcji) bylo rzadkoscia i to w innych markach za solidna doplata.Pod wzgledem technicznym te auta sa BARDZO skomplikowane i mocno nafaszerowane rozna elektronika.Czesto sie smialem wrecz widzac "mechanika"usilujacego metodami tradycyjnymi zdiagnozowac tam usterke.Nalezy tez zauwazyc ze PRAWDZIWE samochody skonczyly sie w polowie lat dziewiecdziesiatych.Cala pozniejsza produkcja to niestety tzw. jednorazowki....Mialem w latach 70-tych Capri z motorem 2,8 chyba.To byla najmocniejsza wersja silnikowa.Auto mialo byc odpowiednikiem dla Mustanga na rynku europejskim. PORCHE dla fryzjera-taki mialo przydomek i nagrode "zoltej cytryny" jako wyroznienie za jakosc.Najwieksza predkosc z jaka tym autem jechalem to bylo 205 (204?) km/h.Wowczas to byla predkosc niemal kosmiczna!Wrazenia to srednio jak miedzy samolotem a lodzia....Pomimo ze mialem opony MICHELIN na alufelgach.Teraz to zadna predkosc jest.Tyle jade trzymajac w reku kubek z kawa i sluchajac radia.Nie boje sie ze podroz zakonczy sie w rowie.Sa inne opony,inne zawieszenia no i samochody sa inne.A tak na marginesie to pierwszym autem ktore prowadzilem byl Ford Sport z 1936 roku.I mam sentyment do Forda.Pozdrawiam.Stefan.
Śro 1:09, 07 Paź 2009
Pariah
Gość






Post
Nie wierzę w cuda ceramizera, ale wlalem do do mojego civica (1.4is 16V 90km 97r). Trudno. Najpierw oczywiście bardzo duzo poczytałem na forach o tym "cudzie". Wczoraj wymieniłem olej i dodałem tego specyfiku. Jak na razie zrobilem 100km i jedno co mogę powiedzieć to silnik zrobił się cichszy. I tylko tyle. Efekty podobno zaczynają się po 15tyś km. Dlaczego się zdecydowalem? Jeżdżę dużo na rowerze i kiedyś kupiłem smar (olej) do łańcucha, który zawierał wlaśnie ceramizer czy jakl to się tam wabi. Powiem tak - łańcuch wytrzymał duuużo więcej niż na teflonowo molibdenowych olejach (obciążony był mocno - swoje ważę). Ten środek który wlałem do silnika był tej samej firmy. To nie jest "motodoktór" i inne tego typu "teflonomolibdeny" syfiące silnik i tylko dlatego zdecydowałem się zaryzykować. Remontu silnika nic nie zastąpi - nawet cuda..
Czw 17:56, 08 Paź 2009
Pariah
Gość






Post
Po 1,5tyś a nie 15tyś - literówka...
Czw 17:59, 08 Paź 2009
Gość







Post
Witam! Wyjasni moze ktos dlaczego jednym jest dane te "cuda" ktore czyni (podobno)ceramizer zobaczyc a innym(wiekszosc) nie?Podobno jesli ktos BARDZO chce cos zobaczyc to i widzi.Ja jednak do tych upartych nie naleze.Pozdrawiam.Stefan. Pozdrawiam.Stefan.
Czw 18:34, 08 Paź 2009
Pariah
Gość






Post
Ja napisałem tylko to co zaobserwowałem u siebie. Bardzo sceptycznie podchodze do tego zagadnienia, ale silnik chodzi mi ciszej - zaobserwował to nawet syn szwagra. Małolat pierwszy o tym powiedział a wcześniej o tym mu nie mówiłem.
Czw 19:55, 08 Paź 2009
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna » Chemia samochodowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin