Autor |
Wiadomość |
soviet100
Moderator
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice - Dziedzice Płeć:
|
|
|
|
Doktor on tam ma wszystko padnięte zaczynając od gazu po akumulator nic nie działa skrzynia się sypie nie jedzie itp . (Wnioskuje to wg jego postów na forum )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:37, 03 Cze 2012 |
|
|
|
|
Doktor
FACHMAN
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
no czasem czytam co tam napisze, ale odnosze inne wrazenie, ze sam sobie wymysla problemy, a samochod dzielnie to znosi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:36, 03 Cze 2012 |
|
|
soviet100
Moderator
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice - Dziedzice Płeć:
|
|
|
|
Zawsze mówiłem że volvo jest idiotoodporne ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:58, 03 Cze 2012 |
|
|
dawidostep
Fachura
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć:
|
|
|
|
aku padł pare dni po kupnie auta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:01, 04 Cze 2012 |
|
|
student
FACHMAN
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jego volviak to nie ten volviak o którym myślimy, to francuz zwykły podły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 10:16, 07 Cze 2012 |
|
|
mareknom
Starszy podawacz kluczy
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
mam takie pytanko
mam aku 62Ah i chcialem go doladowac bo ma 12,1V tylko
wiec ustawiam na prostowniku 3,5A i ide do domku po 3 godzinach wracam a elektrolit sie gotuje i sie az wylał przez cele z akumulatora ze wszystkich celi wyciekl
prostownik nadal laduje prądem 3A o 0,5a spadlo a napiecie na aku mierzone miernikiem 15,8V
nie za duzo?
jak odlaczylem to mial 13V
na drugi dzien 12,4
a 2-3 dni później (bez odpalania) znów 12,2V
aku ma 6lat
juz nadaje sie do wymiany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:40, 19 Cze 2013 |
|
|
soviet100
Moderator
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice - Dziedzice Płeć:
|
|
|
|
Prostownik wymień i aku .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:43, 19 Cze 2013 |
|
|
Autoserwis Błysk Mielec
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sie 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | 1.
Skoro twierdzisz że do każdego trzeba dolewać to w jaki sposób doprowadziłeś ze u ciebie w aku nie było wody?
2.
Akumulator bezobsługowy nie wymaga dolewania wody destylowanej ponieważ jest zamknięty hermetycznie i woda z niego nie wyparowuje.
pozdrawiam |
Ad 1. To łatwe. Zwykły prostownik podłączony zbyt długo - spowoduje szybkie odparowanie. Także odpalanie np. zapowietrzonego sinika, a potem ładowanie pustego prawie aku duzym prądem altka - także powoduje "tornado" prądowe w aku.
Za tym idzie "gotowanie" - intensywne parowanie.
Ad. 2. Mylisz się.
Wymaga dolewania. Ale fabryczka celowo ukryła korki, albo i nawet ich nie zamontowała, abyś szybciej kupił nowy aku.
Obudowa nie jest i nie może być hermetycznie zamknięta.
Wydziela się bowiem oprócz pary także wodór podczas ładowania - i to intensywnie.
Bezobsługowy nie istnieje - fachowcom od marketingu skutecznie udało się zepsuć Ci głowę. Nowe aku mają trochę dłuższe kanalii do odprowadzania wodoru i pary - w nadziei , że para zdąży się tam wykroplić i wrócić do środka aku.
To może by i działało, gdybyś nigdy nie ładował aku zbyt długo, albo zbyt dużym prądem. Ale Ty odnosisz sukcesy na tym polu? Nie cieszyłeś się nigdy tym, że auto po trudnym uruchomieniu wreszcie zapaliło? I i aku bardzo gwałtownie ładowalo się "tornadem" z altka?
Jesteś pewny, że para wykrapla się w kanalikach w takiej ilości, i tak szybko, jak to zaplanował "konstruktor" - księgowy? A temperatura otoczenia? A punkt rosy?
Bo dziś aku i auta projektują księgowi, nie inżynierowie. Inżynierowie tylko dostarczają handlowcom terminologii, aby tworzyć skuteczny marketingowy bełkot.
| | Tzn generalnie zasada jest taka żeby ładować prądem nie większym niż 10% akumulatora . Porządny prostownik na diodach z kondensatorem ( żeby prąd nie skakał) kosztuje około 150zł. |
„Porządny prostownik” //tradycyjne trafo na diodach - nie impulsowy// - nie ma kondensatora. A właściwie nie powinien mieć, bo prąd ładowania aku powinien być lekko pulsujący, albo raczej tętniący. Masa gąbczasta rozkłada się wówczas na płytach bardziej równomiernie, jest tak lepiej dla trwałości i żywotności aku. Kond by odfiltrował składowe zmienne i by w tym przeszkadzał.
Ale epoka „porządnych prostowników na diodach przemija, bo trzeba ich pilnować.
By nie „wygotowały „ wody.
Impulsowe – nowsze, inteligentne, z procesorem – wyręczają nas, myślą za nas.
I one ładują - regenerują - nasze aku impulsami.
Ale ładują wolniej – dla niektórych to wada.
[quote="Kełysz"][quote="dawidostep"]Pilnuj wody (destylowanej) a aku bedzie dobrze działał a następny akumulator kup bezobsługowy.
Nie kupuj bezobsługowego. Ale jeśli będziesz musiał - to kup, ale od razu wierć otwory i
cytuję jak wyżej pisze Kełysz -
Pilnuj wody (destylowanej) a aku bedzie dobrze działał....
Gwarancjami się nie przejmuj.
Przekonasz się, że o kancik duszyczki możesz je sobie potłuc.
Nie takie fachury myślały, żeby Ci ją unieważnić w razie reklamacji.
Jedyna malutka szansa na uznanie reklamacji akumulatora, to jest reklamowanie towaru jako niezgodnego z umową. Tylko przypadków wygranych jest niewiele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Autoserwis Błysk Mielec dnia Pią 13:45, 25 Sie 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Pią 12:53, 25 Sie 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|