Autor |
Wiadomość |
rawracer
Fachura
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć:
|
|
korek akumulatora,aerometr...kuleczka:) + proba regeneracji |
|
Witam serdecznie wszystkich userow;)
zabralem sie dzis za probe reanimacji akumulatora.
jako,ze ma on juz swoje lata a dokladnie 7lat postanowilem dac mu druga szanse na zdobycie swojej drugiej swietnosci.
oryginal bosch 61Ah.
po 10 dniach nie odpalania przy mrozach dochodzacych do -5 obrocil rozrusznikiem raz,auto odpalilo ale zzerowaly sie liczniki.
po tescie "pistoletem" ma 14,4v ale pod obciazeniem napiecie spada do 8,6V
Postanowilem jak wyzej pomoc mu w odzyskaniu drugiej mlodosci a w tym celu naprawilem stary prostownik made in Poland PU-5 taki z amperomierzem i 3 guzikami pradu ladowania:)(wymiana diod prostowniczych,wymiana amperomierza)
obecnie laduje go 10% pradem natezenia aku,nastepnie powtorze proces ladowania po wylaniu elektrolitu i zastapienia go woda destylowana a nastepnie zaleje ponownie elektrolit i naladuje.
co sadzicie,czy taka proba odsiarczenia pomoze w czyms?
o rezultatach oczywiscie napisze,ale czy ktos przerabial kiedys podobna sytuacje,jak wyszlo?
i jescze jedno w celi numer 4 jest korek z rurka wypelniona elektrolitem a na jej koncu jest jakby pieciokat plastikowy a w nim kuleczka zielona umieszczona w prowadnicy po skosie.co to jest? czy ma to byc jakiegos rodzaju aerometr?
jak to odczytac bo i tak jest caly czas w spoczynku w pozycji dolnej:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rawracer dnia Sob 21:53, 10 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:52, 10 Gru 2011 |
|
|
|
|
Roman59
ADMIN
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
|
|
|
Nic ci to nie da,bo cały osad co leciał z płyt ujemnych i dodatnich który się zbierał na dnie akumulatora po przechyleniu i wylewaniu starego elektrolitu ten osad pójdzie na płyty i zrobi zwarcie i szkoda twojej roboty.Jak się przypatrzysz budowie akumulatora to zauważysz że płytki akumulatora plusowe i minusowe nie dochodzą do dna akumulatora tylko wyżej żeby było to miejsce na ten osad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:59, 10 Gru 2011 |
|
|
rawracer
Fachura
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć:
|
|
|
|
Byl kiedys taki magik w miescie,ktory regenerowal akumulatory w ten sposob,ale wycinal otwor w dnie akumulatora i zlewal osad dolem,pozniej plukal i kleil.
Narazie odpuszcze ten zabiego,bo wydaje mi sie ze jeszcze bedzie cos z tej baterii gdyz po 17 godzinach ladowania nie gotuje jeszcze,pojawiaja sie babelki ale nie na wszystkich celach jeszcze.Prad ladowania spadl z 6A na 3,5 dopiero a zejdzie chyba do zera tak?
a z ta ala miarka,to czemu ona ma sluzyc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:24, 11 Gru 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|