Witam!
Miałem ostatnio w Astrze problem z krzywym fotelem kierowcy. Jeżdżąc po mieście/trasie zauważyłem kilka takich Astr z identycznie skrzywionym fotelem. Chciałem tu opisać co się zepsuło i jak częściowo uporałem się z problemem . Mianowicie pewnego dnia postanowiłem wykręcić cały fotel celem obejrzenia go, liczyłem na jakąś wygiętą szynę lub po prostu złamany wewnętrzny stelaż fotela, lecz zostałem zaskoczony...
Więc - fotel ma regulowaną wysokość siedziska za pomocą korbki. Gdy kręcimy korbką, z tułu dwa tak jakby małe płaskowniki unoszą siedzisko do góry. Okazało się, że jeden płaskownik (lewy) pękł przy samej śrubie i pod obciążeniem po prostu opadał co powodowało wykrzywienie fotele w lewą stronę co bardzo psuło komfort jazdy.
Tymczasowym rozwiązaniem jest opuszczenie fotele na max. w dół. Fotel jest wtedy elegancko prosto lecz no niestety nisko. Jak rozwiązać problem aby fotel był prosty i na max. wysokości ? Po prostu umiejętnie zespawać płaskowniczek . Nie mam niestety dostępu do spawarki i muszę podjechać do znajomego w następnym tygodniu. Postaram się wrzucić jakieś fotki tego pękniętego dziada aby lepiej zobrazować problem
Mam nadzieję, że komuś się przyda ta informacja i nie kupi niepotrzebnie nowego fotela (tak jak ja to chciałem zrobić ) tylko sam sobie go naprawi.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Misio dnia Czw 0:32, 21 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach