fiat 126p nie chce odpalic

witam. mam taki problem. a mianowicie na poczatku chodzil na wolnych niechcial wejsc na wysokie. zmieniajac siwece koles rozwalil gwint na I cylindrze i na jego rozkaz ja wkleilem. wyczysciclem gaznik i dupa nawet juz nie odpala po wklejeniu swiecy a przedtem na jedna swiece tez chodzil. filtry sprawdzone. i wkleilem sprawna siwece dajaca dobra iskre. stalo sie to podczas jazdy ze przestal wchodzic na wysokie oborty. czekam na jakies porady. pozdrawiam i z gory dziekuje
aha i zapomnialem dododac ze na tych wolnych obrotach swiecila sie kontrolka oleju....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michal_kubek dnia Śro 20:24, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

może czas najwyższy zmienić auto..

Post został pochwalony 0 razy

Sprawdź czy ci podaje pompka paliwo,ściąg przewód z pompki co idzie do gaźnika niech ktoś pokręci rozrusznikiem i będziesz widział czy podaje jak podaje to źle złożyłeś gaźnik a w szczególności zaworek iglicowy.Sprawdź iskrę czy jest w odpowiednim momencie i powinien chodzić.Świecenie oleju na wolnych obrotach do odpalenia nie ma nic wspólnego,ale po dodaniu gazu gaśnie?masz już wytarty blok silnika gdzie chodzi wałek rozrządu.

Post został pochwalony 0 razy

dowiedzialem sie ze wlasciciel jechal pare km bez paska klinowego i az dym szedl z pod machy. teraz patrze tez pasek naciagniety biednie. a ze szkoda mi czasu zebys ie tym bawic to wole poszukac drugiego silnika a powiedzialem ze ten sie wykonczyl.
i nie odplal jeszcze przed czyszczeniem gaznika.

Post został pochwalony 0 razy