Nadal stukający popychacz pomimo wymiany na nowy Corsa B 95r

Witam zakupiliśmy auto z juz klekoczącym popychaczem po miesiacu czasu waliło tak głosno ze mechanik wymienił i okazało sie ze 3 sa do wymiany i tak zrobił po czym przestały stukac dwa ale jeden z tych wymienionych nadal mocno stuka czasami na niskich obrotach ciszej mechanik powiedział ze pierwszy raz sie z takim czym spotkał czy moze ktos pomóc w tym temacie bo juz nie mam siły!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Chodzi o popychacze zaworowe jak mniemam?
A na jakim oleju jeździsz?
Może miałaś stary olej, nowe popychacze zaciągnęły syfu i walą?
Generalnie plan jest następujący:
W dobrym sklepie motoryzacyjnym kup środek do mycia silnika firmy LIQUI MOLI po czym postępuj zgodnie z instrukcją zawartą na porodukcie i powinno być dobrze.
Ale UWAGA!!! Myjesz silnik na własną odpowiedzialność, stare autka czasami tego nie lubią.

Post został pochwalony 0 razy

Wałek nie ma uszkodzonych krzywek?a jak uszkodzona krzywka to i do tego dźwigienka częste przypadki w tych silnikach.

Post został pochwalony 0 razy

student napisał:

Chodzi o popychacze zaworowe jak mniemam?
A na jakim oleju jeździsz?
Może miałaś stary olej, nowe popychacze zaciągnęły syfu i walą?
Generalnie plan jest następujący:
W dobrym sklepie motoryzacyjnym kup środek do mycia silnika firmy LIQUI MOLI po czym postępuj zgodnie z instrukcją zawartą na porodukcie i powinno być dobrze.
Ale UWAGA!!! Myjesz silnik na własną odpowiedzialność, stare autka czasami tego nie lubią.

Tak i niech sobie wypłucze wszystkie uszczelki . Zastanów się co piszesz czasami .

Post został pochwalony 0 razy

akurat uszczelki to jeszcze poł biedy. Wypłucze sobie cały syf a przy sporym przebiegu moze spasc kompresja, takze nie polecam, ale kolega napisał ze czasem nie jest to dobre wiec nie ma o czym mowic. A co do popychaczy to czemu nie wymienił 4 od razu za jednym zamachem? moze stuka ten nie wymieniony. Wymiana oleju była ostatnio?

Post został pochwalony 0 razy

jezdze na platinun 15w40 i mam zrobione na nim 6000tyś i popychacz który miał najwieksze luzy został wymieniony juz wczesniej za tamtego własciciela najwidoczniej tez mieli z nim problem i nie mogli sobie poradzic !!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia25760 dnia Czw 15:35, 01 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy

moim zdaniem wymiana 4 popychaczy od nowa ,,,bo takie kombinowanie kiedys tam jeden teraz 2 ,to troche bez sensu,,,,,,,,wymien komplet i bedziesz spoko
pozdr

Post został pochwalony 0 razy

zostały 3 na raz wymienione a ten jeden kiedys za starego własciciela

Post został pochwalony 0 razy

Nie lubię takich półśrodków . Głowicę oddaje do zakładu który się tym specjalizuje i do tego nowe uszczelniacze + popychacze to musi chodzić .

Post został pochwalony 0 razy

Ale jakie półsrodki??i z kad od razu głowica?????????????

Post został pochwalony 0 razy

	soviet100 napisał:
	Nie lubię takich półśrodków . Głowicę oddaje do zakładu który się tym specjalizuje i do tego nowe uszczelniacze + popychacze to musi chodzić .

No właśnie... przecież nie robili nic z głowicą więc szlifierze nie mają tu nic do gadania.

Co do środka to pisałem przecież że w starszych modelach może być różnie z tym płukaniem, dlatego napisałem też że robi się to na własną odpowiedzialność i tylko tym środkiem o którym pisałem, najwyższej jakości a nie jakimś badziewiem z giełdy...

Stukającego popychacza generalnie nie uratujesz, tylko wymiana, olej orlena to nie jest dobry olej, w tej samej cenie masz orginała GM 15w40 mimo to myślę że te auto powinno jeździć na 10w40 ale na zmianę za późno.

Post został pochwalony 0 razy

Ktoś madry wlał mineralny na auto z takim przebiegiem bo ma 140000tys dop po niedzieli dam do nastepnego mechanika tylko gdzie nie dzwonie to wszyscy sa "ciemna masą"to jest jakas paranoja!

Post został pochwalony 0 razy

	doktor napisał:
	akurat uszczelki to jeszcze poł biedy. Wypłucze sobie cały syf a przy sporym przebiegu moze spasc kompresja, takze nie polecam, ale kolega napisał ze czasem nie jest to dobre wiec nie ma o czym mowic. A co do popychaczy to czemu nie wymienił 4 od razu za jednym zamachem? moze stuka ten nie wymieniony. Wymiana oleju była ostatnio?

Ludzie co wy piszecie?
Od kiedy kompresja silnika zależy od "syfu"

W/g tej "teorii" przepocone skarpetki bardziej ogrzewają stopy ?

Na szczęście mam "czapkę" w górze to zapodam trochę sadzy i smoły a kompresja będzie że rozrusznik nie ukręci Very Happy

Głowica do góry i do roboty z zaworami i przylgniami, planowanie oraz wymian uszczelniaczy i popychaczy.
Świerzy olej mineralny odpowiedniej lepkości i cisza będzie.
A Pani Kasia ochy i achy na Wasz temat będzie śpiewać Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ATF dnia Pią 1:22, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

Zasada jest prosta. Wszystko zależy od stanu silnika. Jeśli silnik ma średnio małe zużycie wtedy zastosowanie płukacza odświeży silnik w środku. Jeśli silnik zasuwał na syntetyku ( lub dobrym półsyntetyku) to płukanie traci sens gdyż syntetyki mają dodatki myjące, które automatycznie usuwają wszelkie osady. Silnik o większym zużyciu jeżdżący na gorszych olejach lub dłużej eksploatowany na oleju mineralnym ma tendencję do odkładania się nagaru na jego niektórych elementach min. na pierścieniach. Mamy teraz taka sytuację - silnik pracuje prawidłowo mimo zużycia i jest wewnętrznie szczelny. Wbrew pozorom nagar ma tu dobrą cechę bo uszczelnia nam silnik. Wymieniamy olej z płuczemy silnik. Wtedy nagar zostaje usunięty i w zależności od stanu silnika mamy : 1. odświeżony silnik i nie straciliśmy parametrów, 2. mamy durszlak który stuka i puka a do tego żre olej. Tego typu zabiegi są ryzykowne i nie zawsze przynoszą pożądany efekt. Kompresja zależy od szczelnosci a jesli sobie popłuczesz to moze sie okazać ze nie jest tak różowo,no chyba że dasz Pani gwarancje. Pozatym popatrz co to za auto, ile to jest warte? Wierzysz w przebieg 17 letniego samochodu? Twoj sposob działania nie jest zły, bo zapewnia remont wszystkiego co moze byc uszkodzone, ale kosztowny, a to tez ma znaczenie.

Post został pochwalony 0 razy

Mówię że jak zrobisz kompletnie czopkę to będziesz miała spokój przez najbliższe 5 lat .

Post został pochwalony 0 razy

Otóz Witam problem został rozwiązny po sciagnieciu głowicy okazało sie ze kanał olejowy był tak przypchany ze nie było wogóle cisnienia na popychaczach i były nie nabite olejem!Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy