Autor |
Wiadomość |
Gość
|
pilne pytanie |
|
witam, mam maly problem, otoz w piatek odebralem od mechanika mojego Lanosa, zostalo w nim zrobione : Naprawa instalacji elektrycznej, przeciete i przegnite wiazki i przelacze elektryczne... wymiana pompy paliw.... komputerowa diagnostyka sterownikow... kosztowalo mnie to 800 zł... auto dzialalo 2 dni, w niedziele sie cos zaczelo psuc, auto nie odpalalo od strzalu i 2 razy mi zgaslo na wolnych obrotach, czego wczesniej nigdy nie bylo... a w poniedzialek po przejechaniu 300 metrow auto zgaslo i nie chcialo juz odpalic, tzn odpalalo, ale musialem mu naciskac pedal gazu przy odpalaniu, a jak go puscilem to gaslo...
i moje pytanie czy mechanik nie powinien udzielic na ta naprawe jakiejs gwarancji? w koncu zaplacilem nie male pieniedze, a auto dzialalo 2 dni! dzis albo jutro bede go odbieral od tego samego mechanika
|
|
Czw 11:44, 27 Mar 2008 |
|
 |
|
 |
Gość
|
|
|
Czy zawszemechanik jest winny?Nie może się poprostu zepsuć coś innego?Zdarza się, że auto wjeżdża na wymiane klocków,a po wymianie klocków nie pali.Okazuje się że zepsuta cewka zapłonowa.Ale najłatwiej winić mechanika,NIE?
|
|
Czw 20:04, 27 Mar 2008 |
|
 |
edek
Mechanior

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jeżeli zepsuło Ci się coś z wcześniej wymienianych przez Ciebie napraw to masz prawo zarządać od warsztatu reklamacji.
Problem powstaje dopiero wtedy gdy po prostu padła kolejna rzecz w aucie,której akurat nie wymieniano.W takim przypadku nie licz na upust.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:33, 27 Mar 2008 |
|
 |
Gość
|
|
|
Każda rzecz,która po wymianie ulega zepsucie,podlega reklamacji w sklepie w którym ją zakupiłeś.Oczywiście warunkiem reklamacji jest paragon,lub faktura. Każdy sklep motoryzacyjny uwzględnia reklamacje.Chyba,że zawinił sam mechanik,wtedy trzeba z nim dojść do porozumienia.
|
|
Czw 21:31, 12 Mar 2009 |
|
 |
pagut
Młotkowy

Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
|
|
|
Bez stresu,normalny mechanik zerknie i jeśli coś co naprawił się zepsuło,to na pewno poprawi w ramach gwarancji,jeśli coś padło nie z jego winy,inna rzecz niż ta którą naprawiał,to kasiorę na pewno zgarnie jak przy normalnej naprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:37, 12 Kwi 2009 |
|
 |
Gość
|
|
|
Rozbrajaja mnie takie posty... Czy w tym postkomunistycznym kraju kazdy szuka frajera??? Co drugi kient szuka darmowej naprawy i jeszcze opowiada bzdury o mechaniku ktory wiecej zepsul niz naprawil, a nie pomysli o tym ze samochod ktorym jezdzi juz dawno powinien byc przerobiony na puszki do konserw. Mialem kiedys takiego qtasa ktory zarzucil mi ze wymienilem mu dobre amortyzatry na lejace bo po miesiacu jak odebral samochod zaczely mu przepuszczac olej. Ham jeden przyjechal do mnie i syczal aby mu to wymienic bo przeciez zostawil 1500zl za naprawe (wymiane silnika). Paradoxem bylo to ze chodzilo o tylne amortyzatory na ktore nawet nie spojzalem. Przez takiego dziada musialem wluczyc sie po sondach i grubo wybulic na adwokata. Na szczescie zarzuty wobec mojej osoby zostaly oddalone.
|
|
Nie 16:00, 12 Kwi 2009 |
|
 |
pagut
Młotkowy

Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
|
|
|
To traumę bez kitu miałeś.Ale że jeszcze takie bydło się zdarza na świecie a raczej w Polsce,hmm.Takiego gościa facjatę powinno się umieścić nawet na supermarketach(bo kupi mleko i powie że kasjer policzył mu dodatkowo za chleb)frajer skończony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:29, 12 Kwi 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|