Autor |
Wiadomość |
karol83
FACHMAN
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pomorskie Płeć:
|
|
popychacze ibiza 1.4 16V |
|
Witam
Czy na każdym razem trzeba opróżniać hydrauliki z oleju po ściągnięciu głowicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:17, 06 Lut 2014 |
|
|
|
|
Roman59
ADMIN
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 3641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
|
|
|
Nigdy nie robiłem tego,żadnego opróżniania z oleju.Po złożeniu obrócić silnikiem i odczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:03, 06 Lut 2014 |
|
|
karol83
FACHMAN
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pomorskie Płeć:
|
|
|
|
Ja zawsze tak robiłem bo tam gdzie robię głowice zawsze kazali, acz kol wiek było mi to dziwne bo hydraulik reguluje dopiero jak dostanie ciśnienie oleju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:51, 06 Lut 2014 |
|
|
Kełysz
ADMIN
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
|
|
|
ja kiedyś nie wypompowałem i auto nie chciało odalić trzeba było kręcić z 10 minut zanim popychacze odpuściły..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:32, 06 Lut 2014 |
|
|
jojtek
Spec
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
|
|
|
ja zawsze odpuszczam popychacze i mam swiety spokoj. dopasuja sie do luzu i jest zawsze gitara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:39, 06 Lut 2014 |
|
|
Kełysz
ADMIN
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
|
|
|
Każdy ma swój sposób. Ja jak pisałem wcześniej miałem problem jak nie wypompowałem i teraz zawsze w imadło, lekko wypompuje zakładam i pali od strzała zależy też jaki silnik np T4 2,4 D bez wypompowania nie odpaliłem bałem się że coś zapomniałem ale sprawdziłem 5razy rozrząd okazał się dobrze złożony a auto dalej nie pali. Psikałem plakiem zeby załapało a tu z dolotu były strzały... I domysliłem się ze nie domknięte są zawory (o dziwo) podjechałem 2 autem podpiełem kable (1200A) i kręciłem do bólu, skoro się nie blokuje musi zapalić. Po 10minutach auto odpaliło i chodziło jak pszczółka. Raz też miałem T4 po zerwanym pasku gdzie popychacze były wgniecione wymieniłem i na nowych też nie chciał odpalić ale to była wina firmy, która regenerowała głowice (spawanie, wymiana prowadnic i wszystkich zaworów) ja nie sprawdziłem szczelności zaworów... praktycznie kazdy zawór nie trzymał nafty... Moja głupota bo zawsze się powinno sprawdzać.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:43, 11 Lut 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|