mam pytanie dotyczące maluszka. kolega ma kaszloka i przy każdym ruszaniu i przy takim przymulaniu auta całym autkiem szarpie. wszystko we wnątrz autka sie trzepie. Poduszki pod skrzynią są nowe, sprężyna pod silnik też, żadna częśc silnika ani skrzyni nie styka się bezpośrednio z budą ja już sam nie wiem... jeżeli ktoś już miał do czynienia z takim przypadkiem prosze o pomoc.
POZDRAWIAM
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie Płeć:
10 lat nierobiłem maluszka ale ztego co pamiętam to prawdopodobnie masz lipe przegóby i kielichy zabacz na frezy półośki pozatym to typowy objaw uszkodzonego docisku sprzęgła
Ten typ tak po prostu ma.
Ha ha ha.
Jak przegóby i kielichy by miał szrot to długo by się nie natrzęsł.
Podobnie jest ze sprzęgłem.Tarcza sprzęgła jest sztywna i nie posiada żadnej amortyzacji.
Maluszek jak coś go boli to reaguje właśnie takimi szarpnięciami.
Najlepsza rada to jeździć do końca,aż coś się ukręci.
Oddać gada na złom i po kłopocie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach