Trzęsie na tarce, drodze szutrowej

volvo s40 1996 1,8
jechałem ostatnio z kolega brava starą i tam jedzie sie jak na poduszkowcu auto poprostu płynie to samo jest w passatach, golfach itp autach
u mnie niestety jedzie sie jak by zawieszenia nie było
chce to wkońcu zmienić co zrobic aby auto wybierało nierówności? bo na dzien dzisiejszy wcale zawieszenie nie odbiera drgań

Przykładowo jade sobie drogą szutrowa, czy drużdżką w lesie na 2 bez gazu jakies 15-20km/h całe auto drga, czuje to na kierownicy, kierownica lata na boki, dgra, trzęsie sie, całe nadwozie rezonuje tak jakby kamienie lecialy z nieba i obijały auto, czuć to na tyłku, kręgosłupie, a jak nawierzchnia to tkz tarka to juz calkiem tak wszystko tłuże ze szlak mnie trafia.
Byłem spr. zawieszenie, brak luzów, geometria ok zbieżność ok. niby ok a jednak

pozdr

Post został pochwalony 0 razy

TEN TYP TAK MA
volvo to ciężkie toporne auta .
nic z tym nie zrobisz

Post został pochwalony 0 razy

sprzedaj volvo i kup dwie bravy.

Post został pochwalony 0 razy

co tz cieżkie toporne auta co masz na myśli?
sprzedawać nie chce.

Wg mnie cos jest nie tak, czyli co mam jechac wolniej jeszcze niz jade?
Normalną rzeczą jest to ze tak karoseria rezonuje jakbym siedzial w puszcze sardynek i by kamienie na mnie padały?
Tak wszystko rezonuje ze zagłusza radio, rozmowe pasażerów itp
Tłucze, stuka itp, kierownica drga jakby padaczki dostała Very Happy

a jade zaledwie 15-20 na 2 bez gazu lub z minimalnym np w lesie
jak jade drogą asfaltową to musi byc jak stół zeby bylo ok jak jest dziurawa wystarczy ze są male dziury, płytkie to jest to samo
Do tego wszystko czuc jak pisalem na tyłku i na kręgosłupie poprostu człowieka wytrzęsa
Czyli mam rozumiec ze zawieszenie twarde jest bardziej podatne na uszkodzenia niz miękkie?
W kazym innym aucie (passat b4/b5, brava, golf 2,3, mondeo, astra 1,2, marea, corsa b,c,d, peugot 405,406, i mógłbym jeszcze wymieniać) jedzie sie jak na unoszącym sie dywanie, poduszkowcu nie dociera nawierzchnia do wewnątrz auta, dziury owszem czuc ale 20 razy mniej niz u mnie.
Jesli to wazne mam opony 195/55/15 zimowe 185/60/15 różnicy zauwazalnej niema miedzy oponami tz w komforcie.
a jak nie raz wpadnie sie w konkretną dziure to tak Pierdol...e jakby deska rozdzielcza sie złąmała albo jakby koło odpadło.

Post został pochwalony 0 razy

Skoro takie trupy uważasz za wygodne to chyba nie jechałeś normalnym samochodem.

Post został pochwalony 0 razy

i oto mi chodzi PANOWIE trupy ale są wygodne a u mnie jakby zawieszenia nie było!
a niby mam wielowahaczówke przód i tył a jezdzi sie jak starem na resorach piórowych

Post został pochwalony 0 razy

w tych wolvach tak jest ,,zawieszenie jak w traktorze i bedzie ci bujac autem ,wymienisz wszystko i bedzie to samo,wiec albo nie narzekaj i sie przyzwyczajaj do takiej jazdy albo zmien bryke,,,

Post został pochwalony 0 razy

skąd takie sugestie? to po co montowali tam wielowahaczówke? chyba zeby wybierała wszystkie dziury na jezdni?

czyli co mam jezdzic wolno czy normalnie i nie zważac na to ze wszystko sie telepiei stuka nic nie urwe?

Post został pochwalony 0 razy

Stary może ktoś tam ci włożył sportowe spręzyny poprostu. Np. S70 jest strasznie pływającym autem ale jest pewnie o 300kg cięższa. Ile ten trup ma najechane?

Post został pochwalony 0 razy

problemem tego modelu sa upierdliwe plastiki- tzn ruszajace sie i skrzeczącze a takich nierównościach.

Post został pochwalony 0 razy

200tys wg licznika
nie no we wnętrzu to nic nie skrzypi na 1000procent wiem bo wiem co to są skrzypiące plastiki w moim wcześniejszym aucie, deska rozdzielcza na pewno dźwięków nie wydaje

na sprezynach jest zółta kresta wg tego to wersja dynamic (komfort, dynamic, sport)

Post został pochwalony 0 razy

	dawidostep napisał:
	200tys wg licznika nie no we wnętrzu to nic nie skrzypi na 1000procent wiem bo wiem co to są skrzypiące plastiki w moim wcześniejszym aucie, deska rozdzielcza na pewno dźwięków nie wydaje na sprezynach jest zółta kresta wg tego to wersja dynamic (komfort, dynamic, sport)

czyli masz twarde zawieszenie wszystko jasne zmieś sprężyny na miękkie i bedziesz miał po problemie.

Post został pochwalony 0 razy

amortyzatory nie mają nic do tego?
czyli jak mam twarde mam jezdzic 2 razy wolniej po dziurach niz normalnym autem?

Post został pochwalony 0 razy

chlopie nie rozumiesz czym sie rozni sportowe zawieszenie od comfort...sportowe jest twarde zeby lepiej sie drogi trzymalo i na zakretach bylo przyklejone do jezdni,,,a miekkie -comfort to buja autem ale jedziesz wygodnie ale nie zawsze wyjdziesz z zakretu,,ktos chyba lubial przed toba szybka jazde i zmienil amory i sprezyny na twarde sportowe ,,,mysle ze dobrze wytlumaczylem bo inaczej juz sie nieda,
pozdr

Post został pochwalony 0 razy

A więc ustalone musisz zmienić sprężyny, amory i bedzie po kłopocie. Temat zamykam bo znów zaczniesz zadawać pytania które mają się do niczego.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy