VW PASSAT B6 2.0TDI ZGASL PODCZAS JAZDY

na pw takie rzeczy

Post został pochwalony 0 razy

	robertom napisał:
	http://yfrog.com/jw15102010015j pod linkiem jest zdjecie tej nalepki z obudowy rozrzadu o ktorej mowiles

To jest właśnie kod silnika BKP ale nie mam schematu elektrycznego do niego.

Post został pochwalony 0 razy

Niestety mimo całego szacunku do Romana nie moge sie z Nim zgodzić. w tym silniku jest taki motyw, że jak padnie jeden pompowtryskiwacz to silnik nie odpali. Jest taki badziew bo Ecu nie chce zeby filtr czastek stałych zasyfił sie niespalonym paliwem. Mysle ze mozna to w całkiem prosty sposób sprawdzić. Ja bym zrobił tak:
1. Bierzesz jakiś ogarniety miernik, taki ktory moze zmierzyc oporność. I sprawdz jak sie ma opór na pinach wychodzacych z pompowtrysków. Ewentualnie sprawdz czy nie ma gdzieś zwarcia do masy.
2. Niestety nie wiem jakie wartosci oporu byłyby optymalne ale jesli na któryms bedzie odbiegał od pozostałych to juz wiesz ktory nawala.
3. i jak wiesz który to nawala to odłącz od niego wtyczke, poskładaj na szybko reszte i spróbuj odpalić z odłaczonym pompowtryskiem.

Sukcesu nie gwarantuje ale mysle ze warto to sprawdzić.
Niestety VW nie popisał sie tym silnikiem. To juz nie jest stare dobre i niezniszczalne 1.9TDI.

Post został pochwalony 0 razy

Pompowtrysk nie ma czujnika że się uszkodził a jednostka sterująca(elektromagnes) która jest na pompowtrysku ona tylko podnosi w odpowiednim miejscu zawór i paliwo jest wstrzykiwane do cylindra.A dopiero filtr cząsteczek stałych może zablokować ale najpierw daje sygnał że jest częściowo załadowany i trzeba go wypalić.Ale on w czasie jazdy sam się wypala przy dłuższej jeździe nawet nie wiesz w kiedy tylko trochę puści białego dymu.
Pompowtryskiwacz to;
1.Pompa wytwarzająca ciśnienie
2.Wtryskiwacz
3.Jednostka sterująca (elektromagnes)
Co tu ma zablokować EKU

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam sie prawie we wszystkim. Wiem jak to działa. Ale pompowtrysk jest przeciez podpiety do Ecu i dochodzi do niego jakies napiecie. Bez tego działac nie bedzie. Jesli cos z nim nie tak, spada opór i mozna to zmierzyć.

Post został pochwalony 0 razy

Kolego silnik musi odpalić na plaku... Nie ma takiej możliwości zeby nie odpalił Wink

potrzebujesz 2 osoby jedna pryska a druga pali jak zapali gaz w deche i czytasz błędy... Pompe paliwa w baku sprwdzisz w prosty sposób w bagażniku masz otwór sćiągnij osłone i włącz zapłon i powinnienes usłyszeć buczenie pompki. Następnie Pan Roman ma racje do tego ze kazdy pompowtryskiwacz ma osobne okablowanie i kazdym z osobna steruje ECU wiem ze w 1.9 TDi, PD auto zacznie szarpać, kuleć jezeli padnie pompowtrysk w 2.0 nie mam pojęcia;/ Jak napisał Doktor sprawdz omomierzem wartości oporu pompowtryskiwacza. W autodacie nie jest napisane jak zaprogramować IMO a więc pozostaje sprawdzenie zgodności przez VAG'a. A co do Interfejsu masz nowy samochód więc może być kosztowny taki sprzęt (400zł min) ale zawsze się przyda;)

Post został pochwalony 0 razy

Mozesz spróbowac tez odpinac po jednym pompowtrysku. Masz tylko 4 mozliwosci. odpinasz pierwszy i próbujesz odpalic. Czyli bez pierwszego, potem bez drugiego, bez trzeciego i bez czwartego. Jesli odpali bez tego który jest odpiety to znaczy ze on padł. To chyba najprostszy sposób. Potrzebujesz 2 osoby, jedna trzyma i dociska pokrywe, a druga odpala, zeby tego nieprzykrecać za kazym razem:)

Post został pochwalony 0 razy

powiedzcie mip rosze tak na predce jak wypiac te kable ktore to sa przewody?

Post został pochwalony 0 razy

ok panowie przyjechal nastepny specjalista z vagiem sciagnietym z torrentow i chinskim kablem,niemal go spoliczkowalem i pojechal,sam sie wziolem do roboty ,dzieki waszej pomocy zrobilem tak iz pokoleii poodpinalem te kable od wtryskow i jak mozna bylo sie latwo domyslec padl 3eci wtrysk bo autko po odpieciu przewodu od wlasie tego se elementu ozyl.
Teraz mam cholernie wazna prosbe by ktos krok po kroku w przystepny sposob powiedzial mi jak to dziadostwo wyjac i na jego miejsce wlozyc nowy wtrysk.Zaznaczam ze nie trobilem tego wczesniej ale umiem myslec technicznie i niejeden samochod naprawilem wiec bardzo prosze o pomoc bo auto stoii przed domem i niechce sie ruszyc.

Post został pochwalony 0 razy

Wymontuj dźwigienki co napędzają pompowtryski ,odkręć klocka co dokręcony jest pompowtrysk i spróbuj wyciągnąć go,i wkładaj następnego.tylko uważaj po naleciało do cylindra oleju i ropy.tylko wtryska zakładaj o takim symbolu jaki był.

Post został pochwalony 0 razy

troche się namęczysz przy tym wyciąganiu wtrysku;P Ale jak ci pisałem na gg pryskaj go porządnie wd-40 i szarp go..

Post został pochwalony 0 razy

WD ci nie pomoże bo ci trzymają trzy uszczelniacze gumowe i trochę końcówka wtrysku jak zasyfiona sadzą a tak to wszystko od góry jest w oleju a dalej w ropie.Bezwładnościowy kawałek płaskowniczka z faską i idzie do góry.

Post został pochwalony 0 razy

Ciesze sie ze udało sie to zdiagnozowac:) Tak jak mowia koledzy, koniecznie pompowtrysk o tym samym numerze, i spokojnie z wymiana zeby do cylindra nie naleciało oleju i ropy bo cały misterny plan VW zeby chronic filtr czastek stałych pojdzie w d..... Smile

Niewiem czy to bedzie nowy pompowtrysk czy uzywka ale dobrze zeby miał nowe uszczelnienia. Na koniec mozna by sie pokusic o kasowanie błedów jesli cos tam jeszcze siedzi. I to tyle:) Powodzenia i pochwal sie jak juz to ogarniesz:) Pozdrawiam:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Doktor dnia Wto 1:41, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jasne bardzo bardzo dziekuje za podpowiedzi i slowa otuchy dzis lub jutro bede mial pompowtrsyk i rozpoczne walke...jescze jedno czy po wymianie pompowtrysku niezbedne bedzie wyskswoanie tego bledu braku napiecia na pompowtryskach?Pozdrawiam wszystkich b serdecznie

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze tylko regulacja i możesz wykasować błędy a tu masz jak regulować tylko nie musisz mieć czujnika tak też wyregulujesz;
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Panowie zaczne moze od slowa:
DDZZIIEEKKUUJJEE!!Wszystkim zyczliwym osoba a w szczglnosci:
Roman59
Doktor
Kelysz
Wiec kolejny mechanik polegl,,specjalista'' powiedzialem sobie kazdy mechanik to tylko czlowiek i ja nim tez jestem tak wiec troche wiedzy i dlaczego ma mi sie nie udac-kupilem wtrysk uzywany ale na 3 miesiecznej gwarancji ,wszystko przygotowalem porozkrecalem i juz przyzwyczailem sie do mysli ze bede walczyl przy wyciaganiu tego ustroistwa a tu niespodzianka po 5 minutach wtrysk wyszedl a na jego miejsce wlozylem ten ,,nowy'' cala opercaja od odkrecenia srubki pierwszej do przykrecenia ostatniej -moze 30 min ,nastepnie laptop pod pache kabelek -za 10zl uzywany na ebayu aco mi tam sprobujje ..i udalo sie bledy wykasowlem ...uwaga zapalam auto.Super zapala od razu ale na poczatku jakby na 3 cylindrach by po chwili i czwarty zaczol dzialac(wtrysk zaczol podawac paliwo).Wiec sukcesssss ale nie jest az tak pieknie troszke nie rozumiem jak wyregulowac ten wtrysk a musze to zrobic bo samochod dosc znacznie kopci nawiasem mowiac mam nadziej ze to jest spowodowane niewyregulowanym wtryskiem)ale wszystko dziala jak nalezy jedynie prosilbym w jakis w miare latwy sposob objasnieneie jak go wyregulowac bez specjalistycznego narzedzia pomiarowego i ostatnie pytanko czy do przykrecenia tych 5 ciu srub jakby na imbusy musze dokrecic je nanometrem czy w miare rozsadku na sile?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez robertom dnia Pią 14:13, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Kręć kluczem za wał aż dźwigienka wciśnie pompowtrysk w tym najgłębszym punkcie,poluzuj kontrę i wkręcaj śrubę aż wyczujesz opór i wykręć śrubę o 225 stopni i skontruj.To jest po to żeby była ta bezpieczna granica żeby tłoczek który tłoczy paliwo nie uderzał o podstawę,jak w silniku żeby tłok nie uderzał o głowicę.Co do tych śrub dokręć z wyczuciem i będzie OK.

Post został pochwalony 1 raz

jescze takie pytanko jesli nie ruszalem tej sruby-kontry podczas wyjmowania wtrysku to czy wymaga ona teraz iustawienia?czy to jest przyczyna ze auto kopci za mocno?czy tego wtrysku nie trzeba jakos zaprogramowac -wprowadzic do komputera silnika?bardzo dziekuje z gory

Post został pochwalony 0 razy

Jak nie stuka to możesz nie ruszać ale sprawdzić można tylko byś musiał wszystkie sprawdzić lub jednego sprawdzić ile są wykręcone i tego nowego ustawić do tych co zostały.Ale co do stopni to rożnie się spotkałem ale 185-225 stopni.Wtrysków nie musisz wpisywać w niektórych Fordach tylko musisz wpisać bo nie odpali.Jakim dymem ci kopci czarny czy szary.

Post został pochwalony 0 razy

witam ponownie dym ma kolor szarawy ale jakby teraz troche ustal,niewiem moze musial sie jakos przepalic ale wyglada lepiej

Post został pochwalony 0 razy

witam serdecznie nie czytalem wszystkiego co pisza wszyscy ale znam tylko tem bul w tych pasatcha to szczelaja pompy paliwa w zbjorniku wjec sprawdz czy pompa jest ok pozdrawjam wszystkich

Post został pochwalony 0 razy

moze wpadło troche oleju do silnika.... jesli ustawiles wtrysk jak pisze Roman, i wszystko wyglada ok to nie ma sie za bardzo czym martwic. dla spokoju mozesz zobaczyc czy niewywala jakichs błedów.

Post został pochwalony 0 razy

Wszystko naprawione juz nie dymi prawdopodobnie wpadlo troche oleju jak kolega powiedzial,bardzo bardzo dziekuje za pomoc wszystkim auto jezdzi jak szalone i juz nie dymi.Teraz nurtuje sie z pytaniem czy je sprzedac czy tez moze zamienic silnik i wstawic 1.9 tdi na miejsce tego 2.0 tdi?

Post został pochwalony 0 razy

Według mnie wstawianie tam 1.9TDI jest bez sensu. Chyba ze chcesz tym samochodem jeżdzić 15 lat i masz dostep do dobrego silnika. Pozatym roboty bedzie dużo i koszta wysokie. Co do sprzedaży to sam musisz zdecydować, i wziąć wszystkie za i przeciw. Jesli Ci sie dobrze jeździ, samochod z pewnego źródła, i ogólnie w dobrym stanie to ja bym zostawił. Problemem tych silników sa wtryski i pekajace głowice. Oczywiście nikt nie jest w stanie przewidziec czy akurat w Twoim egzemplarzu to sie stanie czy nie. Dlatego decyzja musi być przemyslana, bo szkoda sprzedać dobry samochod i kupić jakiś badziew:)

Post został pochwalony 0 razy

Coz od momentu zakupu musielismy z zona wstawic auto do wymiany dwumasu,teraz ten wtrysk a slyszalem ze tych przypadlosci moze byc wiecej,iz po pierwszym wtrysku zaraz nawala drugi,ato filtr czastek stalycjh ato pompka w baku,glowica itd problemow z tym silnikiem jest cale mnstwo,ale to prawda jezdzi sie swietnie bardzo ladny moment obrotowy przyspieszenie itd ale nie warto sie meczyc i mysle ze poszukam czegos w stylu bmw mercedes moze honda...co o tym sadzicie co radzicie jakie auto rodzinne bedzie psuc sie najmniej lub tez jakiego auta koszty eksploatacji beda najmniejsze chodzi mi i awaryjnosc czesci itd...wiem pytanie zbyt rozlegle ale moze macie jakies sugeste.Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Post został pochwalony 0 razy

Do jakiej kwoty;) Ja miłośnik BMW polecam e 60 dokładnie 530d ze 218 konnym silnikiem:) Ten silnik był przez 5 lat silnikiem roku:P Kazdy sobie ceni ten silnik;) Praktycznie bezawaryjny... Spalanie hym no coż duzo mówić jak na swoje gabaryty dość małe [link widoczny dla zalogowanych] + 2litry:D

Przeszukaj inne forum na kazdym chwalą te auta. sam miałem okazje przejechać się tym autem i silnik naprawde dobrze sobie radzi z tym autem;)

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Coz e60 to troszke jednak auto za drogie no chyba ze poprzedni model,tylko ta marka wiem wiem solidne twarde ale wciaz kojarzt sie z trzema paskami

Post został pochwalony 0 razy

ok zawadzam o inne tematy nie tworzac oddzielnego za co przepraszam,raz jescze bardzo dziekuje za pomoc i wszystki zycze powodzenia z ich autkami.
temat do zamkniecia

Post został pochwalony 0 razy

Tak naprawde co byś nie kupił moze być rożnie, zależy na jaki egzemplarz trafisz. Jedno jest pewne, czasy sa takie a nie inne i ciezko jest kupic naprawde dobry samochod. Jasne silnik 3.0d BMW to super sprawa, ale jesli cos juz sie stanie to koszta napewno beda wieksze niż w 2.0TDi VW. Osobiście jeżeli miałbym powiedzmy 50kpln to poszedłbym raczej w grupe VW - Audi. Jakosc zadowalajaca, obsługa i trwałosc też wporzadku. Bałbym sie troche kupić 530d chyba z naprawde z pewnej reki. Ciezko jest mowic co kupic, bo kazdy lubi co innego. Wazne jest to zebyś wiedział czym jeżdzisz i wychodze z załozenia ze lepiej wiedziec co sie moze spierniczyc w swoim samochodzie niż sie niemile zaskoczyc kupujac jakies badziewie. Obecnie z racji tego ze nie potrzebuje rodzinnego samochodu jeżdze Civickiem z 96r. 270tys km przebiegu. Dalem za niego 5 tys zł i mimo tego ze wiekszosc uwaza ze to gówniane auto, ja naprawde je lubie. I chybna o to w tym chodzi. samochod musisz lubiec, musisz wiedziec co masz, na co go stac a na co nie. Takze przemysl wszystko 2 razy, bo Passat to naprawde wporzadku auto. I w nim tak samo jak w innych zawsze moze cos pasc. Pozdrawiam i życze rozwaznej decyzji:)

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo dziekuje za tak pelna wypowiedz wlasnie o cos podobnego mi chodzilo.Wczasie gdy passat byl,,niezywy,,kupilem do jazdy tak na szybko vw polo 1.5 1998roku i jakos czuje sie w tym autku,,luzno''bez problemowo a w pasacie ciagle to przeswiadczenie ciekawe jak tam sprzeglo,pompa itd itp ,chcialbym znalezc auto ktore uchodzi za bezawaryjne a opinie o pasacie ostatnio sa jakie sa i rozumiem ze auto uzywane to zawsze uzywane i moze kazde sie popsuc ale statystyki mowia za siebie passat nieztety nieco sie pogorszyl tj silniki vw,dlatego wlasnie rozwazam taka honde civicpo 2002 roku ale to bmw kusi i to bardzo ale jak mowisz mozna sie przewiezc i potem kostza totalne pozatym ca sadzicie o mercedesach takiech po 2000 roku benzyna?diezel?

Post został pochwalony 0 razy