VW Polo 6n 1.0 - Nie odpala.

Witam mam 2 pytania.

1) Czy podczas kolizji rozrzadu w silniku VW dochodzi do spadku ciśnienia w cylindrach?

2) Jak działa immobilizer w (VW Polo 6n 1998r 1.0 poj. 37kW) Czy powoduje on np. brak iskry ? Czy jakiś inny sposób ?

Bowiem moje auto nie chce wogole odpalić. Okazało się , że był rozrząd przestawiony o 3 zęby ale po nastawieniu nadal nic .

Post został pochwalony 0 razy

Kolizyjny .
Sprawdź kompresję i czy jest iskra na świecach .

Post został pochwalony 0 razy

Kompresja jest książkowa można by powiedzieć bo na cylindrach prawie po 15 bar a iskra jest dobra.

Post został pochwalony 0 razy

Tak więc to nie jest ani walnięta czopka ani immo. Pod komputer podepnij może coś więcej będzie wiadomo .

Post został pochwalony 0 razy

Pompka paliwa w zbiorniku załącza się?filtr paliwa zabity i nie przepuszcza paliwa.

Post został pochwalony 0 razy

pompa paliwa podaje paliwo. Filtr dobry. Okazalo sie ze padla cewka mimo ze byla mierzona. Po podmienieniu calego cewko modulu auto odpalilo. Teraz moje podejrzenie jest jedno. Czy rozrzad i cewka zbiegly sie w jednym czasie czy moze mozliwe bylo jezdzenid na przestawionym o 3 zeby az do tej pory .

Post został pochwalony 0 razy

O 3 zęby to jeszcze auto będzie jeździło tylko będzie słabsze . Po prostu zbieg okoliczności .

Post został pochwalony 0 razy

Benzyna może jeździć, ale to słychać ze cos z nim nie halo... Diesla juz mógłbyś nie obrócić.

Post został pochwalony 0 razy

Problem rozwiązany Wink

Okazało się , że rolka od rozrządu się obluzowała w jakiś magiczny sposób i gdy podjechałem pod dystrybutor i z powodu braku paliwa auto zgasło i szarpnęło rozrządem to wtedy się przestawił ( Takie moje prawdopodobieństwo zdarzenia Wink

) I gdy w końcu udało się nastawić rozrząd na znaki to trzeba było też ustawić aparat zapłonowy dobrze. Auto już chodzi tylko tyle , że po tych wszystkich przygodach teraz na wolnych obrotach ma 1200/1250 obr/min . Chyba trochę za dużo

( a co do cewki to jednak była sprawna tylko w tym samym momencie po podmienieniu ustawiono zapłon dlatego były takie podejrzenia , cewka stara jest dobra )

Post został pochwalony 0 razy

Posprawdzaj wężyki może któryś spadł i dostaje fałszywe powietrze i obroty podskoczyły.

Post został pochwalony 0 razy

Słyszałem coś o automatycznej adaptacji przepustnicy która po przejechaniu około 100km sama się dostosuje , czy coś z tym może być ?

Post został pochwalony 0 razy

Czyściłeś ją? to może to występować a jak nie ruszałeś to nie powinno być tych objawów.

Post został pochwalony 0 razy

rozkrecana i wyjmowana nie byla . Myta takze. Ale podczas podpiecia pod komputer byly jakies 3 bledy i blad rzepustnicy ale zostal skasowany. Ew moze to kwestia ustawienia lepszego aparatu zaplonowego .?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez serwer5 dnia Śro 1:01, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Najlepiej jak byś miał błędy zapisane . Równie dobrze mogło się stać tak jak mi w AUDI A4 że czujnik na przepustnicy poleciał .

Post został pochwalony 0 razy

ok , dzieki za wszystkie podpowiedzi Wink

ja jeszcze dokladnie sprawdze rano bo wydawalo mi sie ze jak dzis wrocilem do domu i auto chodzilo na wolnych a ja szukalem czegos w aucie to ze te obroty zaczely stopniowo spadac az zatrzymaly sie juz na ok. 900 /min . Moze sie gdzies to dostroilo Wink

bo podczas tych rzeczy z rozrzadem akumulator byl pare razy wyjmowanx do ladowania

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez serwer5 dnia Śro 1:12, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Silnik się musi podgrzać żeby obroty spadły,jeszcze przy takich mrozach to naprawdę musi chwilę pochodzić na ssaniu.Dlatego i spalanie w zimie wzrasta.

Post został pochwalony 0 razy