Daewoo Espero 1,5 16V DOHC + LPG-odpalanie

Witam!!
Posiadam takowe autko i pewnego dnia jakos dziwnie zaczeło zapalać.Wczesniej wymieniłem w nim uszczelke pod pokrywą zaworów,kable zapłonowe,świece,filrt gazu i chłodnice.Ale przejdźmy do rzeczy któregos dnia rano po nocy poszedłem po auto i chciałem zapalic.Przekreciłem kluczyk i zaskoczył od kopa ale od razu zgasł.Potem jak chciałem odpalic to niby krecił ale tak jakby nic nie zaskakiwało tylko słychac było ze cos sie kręci i tak pykało i za któryms pyknieciem zaplil ale z rury nie było słychac normalnego dzwieku tylko tak pyrkanie ale jak dodałem gazu to po chwili juz był normalny dzwięk.

Z góry wielkie dzieki za pomoc!!

Witam,sprawdz sobie rozrząd czy się nie przestawił,częsta przypadłość tego typu to naderwane kliny na kole pasowym rozrządu na wale korbowym.

Post został pochwalony 0 razy

a jak to sprawdzic?? pomijając rozkręcani połowy silnika.

Jeżeli nie robiłeś nigdy przy rozrządzie lub nie wymieniałeś to daj mechanikowi żeby to sprawdził bo możesz sobie narobić kosztów niepotrzebnie.

Post został pochwalony 0 razy

Myślę że jak kliny były by naderwane to by je zcieło i by ich już nie było.
Może się mylę?

Post został pochwalony 0 razy

Jak tak podrece do 3 tys obrotów wszystko ustaje i potem jeździ normalnie nawet jak juz obroty spadną np. na swiatłach do tych 900-1000

Może ma sz świece wadliwe lub źle dobrane. Czasem tak bywa.

Tylko świece wymieniałem z 3miesiace temu razem z kablami, takze gdyby to one to wczesniej dały by znac.