Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dławienie podczas jazdy - Skoda Favorit

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna » Mechanika samochodowa / Mechanika pojazdowa Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dławienie podczas jazdy - Skoda Favorit
Autor Wiadomość
KrzychuB
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

Post Dławienie podczas jazdy - Skoda Favorit
Witka.
Panowie mam mały problem, a że skodzinka na wtrysku więc zapytam was o rade.

Pojawił się problemik. Otóż jak jade na gazie to szarpie autkiem, takie dławienie. To samo ale w mniejszym stopniu jest na benzynie. Wczoraj mialem regulacje gazu, oraz wymieniony filtr gazu. Do tego mam nowe przewody WN. O co chodzi Jechac jezdze ale to jest uciazliwe.
Ponoc sonda lambda wyszla na kompie ze jest ok. Słucham waszych pomysłów.
Dzieje sie to jak auto wchodzi na obroty od 2000 do 3000 a powyzej jest ok. kurcze no mi sie widzi ze to raczej bylaby sonda, ale znowoz gazownik jak podpial pod kompa to bylo ponoc ok.

A zaczelo sie od tego że, po zakupie zauwazylismy jakis wezyk ktory idzie z pod filtra i slychac ze syczy z niego powietrze. To odrazu jak podjechalismy sprawdzic zawieszenie i miedzyczasie mechanik popial tego wezyka pod spod filtra powietrza (bo jego miejsce jest) potem wymienilismy przewody, kopulke i palec bo bylo przebicie. pozniej pojechalem go gaziarza na regulacje (okazalo sie ze byla zla mieszanka) oraz wymiel filtr gazu. i po tych wszystkich zabiegach skoda zglupiala Rolling Eyes Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:48, 22 Paź 2010 Zobacz profil autora
Doktor
FACHMAN
FACHMAN



Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post
mozesz napisac od czego do czego idzie ten wezyk?? Który rok samochodu??
Wypadało by tez wymienic swiece, jak juz masz nowe kable, kopułke i palec to swiece tez by sie przydały.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 1:46, 23 Paź 2010 Zobacz profil autora
KrzychuB
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

Post
skoda favorit rok 89/94 (skladak) na wtrysku. wezyk idzie od wtrysku do obudowy filtra powietrza. Świece by takie jaja dawały Question


Post został pochwalony 0 razy
Sob 5:15, 23 Paź 2010 Zobacz profil autora
mario23
Super Spec
Super Spec



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląskie Cz-wa
Płeć: Mężczyzna

Post
Bardzo możliwe, że to od świec często się tak dzieje, gdy świece padają. Zakup sobie świece do LPG.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 8:50, 23 Paź 2010 Zobacz profil autora
KrzychuB
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

Post
A więc problem rozwiązany. Poniżej opiszę dokładniej:

W sobotę po pracy chciałem jechac do mechanika przez to że auto tak, dławiło , nie miało mocy, gasło itp. Jechałem jako drugi ( na awaryjnych) a przede mną ojciec jechał swoim autem. W połowie drogi zaczęło strasznie strzelac do tłumika, Sad (1) normalnie jakby miało silnik rozwalic. Chwilę później awaryjne światła zaczęły zdrowo napierniczac oraz zaczął mi leciec dym na wysokości ręcznego hamulca Pieronem na pobocze, uchyliłem lekko maskę a tam nic, patrzę a dym leci spod auta. Okazało się że zapalił się katalizator W mur Na szczęści po ok 15 minutach sam zgasł, na tyle że bez gaśnicy się obeszło. Wtedy na auto hol i dalej do mechanika. Po przyjeździe na miejsce, mechanik stwierdził, że katalizator niestety na złom bo go zatkało (stopiło). Potem odpaliliśmy samochód a tu dalej strzela i brak mocy. Mechanik wziął i podmienił palec, oraz kopułkę rozdzielacza od resztek innej skody co miał (on jest wychowany na skodzie) i problem ZNIKNĄŁ Very Happy Okazało się, że sprzedawca w sklepie motoryzacyjnym popierniczył części, a ja że laik to się nie skapłem, bo na początku autko normalnie chodziło. Dziś auto odebrałem, ma założoną strumienicę i już normalnie jeździ i jakby mocniejsza trochę była :-D

Dziekuję wszystkim za chęci w pomocy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KrzychuB dnia Wto 9:13, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wto 9:08, 26 Paź 2010 Zobacz profil autora
Kełysz
ADMIN
ADMIN



Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 60 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Mężczyzna

Post
zamykam


Post został pochwalony 0 razy
Wto 9:27, 26 Paź 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum dla mechaników samochodowych Strona Główna » Mechanika samochodowa / Mechanika pojazdowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin