Witam. Autko to opel tigra 1.4 16V. Pewnego ranka autko nie odpaliło (brak kompresji) Okazało się że na 3 cylindrach jest po 3bary a na czwartym cylindrze 8bar. Po ściągnięciu wałków okazało się że wszystkie popychacze są miękkie. W palcach można śmiało wciskać. W silniku poziom oleju jest na minimum. Niestety nie zmierzyłem ciśnienia oleju na kręcącym silniku rozrusznikiem ale pamiętam że kontrolka od ciśnienia zgasła podczas dłuższego kręcenia. Teraz mam pytanie. Czy brak ciśnienia w głowicy może spowodować nagłe uszkodzenie wszystkich popychaczy? Bo autko jeździło i po postoju 8h nie odpaliło.
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie Płeć:
Na tych miękkich popychaczach powinien ci odpalić,bo zawory nie mogły być podstawione że się nie domykały tylko mógł ci przeskoczyć pasek i tłok był w górze a zawory nie były domknięte tylko to jest zastanawiające że na trzech było 3atm a na jednym 8atm.Mogło jeszcze być tak że zaworek zwrotny w pompie się przyblokował i duże ciśnienie poszło na głowicę i na popychacze.Na miękkich popychaczach powinien ci klekotać przy odpaleniu a po dostaniu ciśnienia klekotanie zanika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach