Witam mam problem z Punto 1.2 Benz. Zaczęło się w zimie samochód podczas przyspieszania strasznie mulił przez chwile po czym dostawał kopa (z tym że nie zawsze tak było powiedzmy że 3 dni go muliło a później 4 dni nie). Był podpinany pod komputer u elektromechanika, nie wykazał żadnych błędów. Elektromechanik twierdzi że to wina pompki paliwa, gdyż nie daje odpowiedniego ciśnienia. Byłem też u dwóch mechaników. W jednym jak i w drugim powiedziano mi że to niekoniecznie musi być pompka, został wymieniony filtr paliwa. Zasugerowali w jednym warsztacie że to może być woda w zbiorniku. po jakimś czasie usterka zanikła samochód normalnie przyspieszał, więc to chyba nie pompka. Od jakiś trzech dni znowu jest to samo, wlałem denaturat do zbiornika (tak mi doradzali), a w dodatku zaczyna skakać na wolnych obrotach nawet lekko przygasa. Mechanik powiedział mi "czekać, aż stanie wtedy będzie wiadomo co mu jest" . Na internecie czytałem że to może być "jakiś" czujnik MAP. Jeszcze zauważyłem że nieraz zablokuje się linka gazu. Fiat Punto I 1.2 Benz. Rok prod. 1997 55kW-75KM. Przepraszam że taki długi tekst ale chciałem opisać całą sytuację. Bardzo proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach