Wymieniałem tarcze i klocki w escorcie MKVII. Teraz przy hamowaniu czasami jest takie coś jak stuknięcie. Klocki są blaszką z jednej strony która jest po to by się nie latały w zacisku. Wsadziłem je tą blaszką w dolną część zacisku i teraz zastanawiam się czy aby nie powinny być włożone blaszką do górnej części zacisku. Za pierwszym razem sprzedali mi klocki bez blaszki ale po wsadzeniu strasznie hałasowały.
Są tylko z jednej strony klocka. W oryginale tak samo są z jednej strony. Musze ściągnąć koło i popatrzeć jeszcze. Może ta blaszka jednak ma być u góry.
klocek wygląda tak choć to nie jest ferodo tylko jakiś włoski badziew bo akurat nie mieli:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze wahacz był zmieniany i może on na którymś silent bloku "stuka" lub na sworzniu ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez high_pl dnia Czw 22:14, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Czw 21:29, 17 Cze 2010
Kełysz ADMIN
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolesławiec Płeć:
Długo jeżdziłes bez tych blaszek jak załozyłes te pierwsze klocki? Jezeli tak to masz przyczyne wyrobił się zacisk i teraz klocek bedzie sobie latał jak chciał
Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:36, 17 Cze 2010
rawracer Fachura
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Może być. Dzisiaj rozebrałem wszystko przyjrzałem się dokładnie i to która stroną jest klocek nie ma znaczenia. Ale dla sprawdzenia obróciłem klocki blaszką ku górze. Może klocek za ciasno siedział - dałem trochę smaru miedziowego i jak na razie żona nie zgłasza problemu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach