mercedes sl R170 83rok

Panowie dzis już zgłupiałem, otóz sprawa wyglada tak. Moj sąsiad ma merca SL z 83roku w cabrio. Super autko, na niedzielne wypady. Ale przestało grać radio. radio to jakis pioneer z epoki. do tego jest elektryczna antena. No wiec poł dnia zajeło mi wyciagniecie go z auta. okazało sie ze radio wyciaga sie od przodu, demontujac poszczególne czesci. Dziwnie to było połaczone bo tak:
+ z radia był ok, ale zółty kabel z pamieci radia był podpiety razem z anteną, do tego był podpiety do kabla w którym był prad dopiero po właczeniu stacyjki. Wiec przekrecasz kluczyk wysuwa sie antena i radio odpala, bez zapamietywania np stacji. No ale kij z tym, choc wg mnie powinno byc tak ze zołty powinien isc tam gdzie jest non stop 12V, czerwony do kabla gdzie jest + ze stacyjki i masa do masy. i jak sie właczy radio to powinien dostawac + z radia na antene i dopiero wtedy powinna sie wysuwac. Ale to tez małe piwo. Problem jest w tym ze kabel pradowy czyli 12 V po właczeniu stacyjki ma 12 V ale jak podłacze radio to wtedy napiecie na nim spada do 2 - 4 V. Jak podepne radio na krótko z akumulatorem to działa. Wiecie moze o co biega?? Bezpieczniki podnieniałem, próbowałem puscic tam zasilanie z lapki ze schowka ( tam jest sterowanie masa, wiec plus jest cały czas, po przekreceniu kluczyka) ale dzieje sie dokladnie to samo - napiecie spada. Wie moze ktos o co biega??

Post został pochwalony 0 razy

a po odpaleniu jak wyglada napiecie?
bo tu piszesz tylko ze na zalaconym zaplonie tak sie dzieje ze spada napiecie?

Post został pochwalony 0 razy

Jest duży spadek nie ten kabel,podłącz bezpośrednio z pod akumulatora przez bezpiecznik,są teraz takie bezpieczniki z obudową co wpinasz w kabel.

Post został pochwalony 0 razy

po odpaleniu daje tam ok 13V bez podpinania radia i ok 8 V po podpieciu radia...
Chyba pociagne nowe kable, i tyle, na tym sie skonczy....

Post został pochwalony 0 razy

To ile ma Wat to radio że taki daje spadek,tylko daj grubsze kable.

Post został pochwalony 0 razy

Radio ma ma 2 x po 6 albo 8 Watt juz teraz nie pamietam. ale to słabizna, tyle ze z epoki. Na bezpieczniku od radia nie ma zadnego pradu, nic, totalnie. i wymysliłem ze znajde bezpiecznik na którym jest prad po podłaczeniu stacyjki strzele mostek na bezpiecznik od radia i bedzie git. No i tak zrobiłem. i wiecie co działało. jakies 10 minut, nie zdazyłem poskładac tego radia do kupy i z nowu dupa. I znowu tak samo ze napiecie dochodzi, podpinam radio i klops spada na 3- 4 V. Powoli brakuje mi pomysłow. Chodzi o to ze kolesiowi zalezy na tym zeby było napiecie dopiero po właczeniu stacyjki, bo to cabrio, bo costam, bo antena sie ładnie wysuwa. Pierdolizmy ale klient nasz pan tylko to chyba nie na moje nerwy...

Post został pochwalony 0 razy