Mam taki problem.
zauważyłem wyciek z przedniego amortyzatora w moim BMW.
Pojechałem na szarpak żeby zobaczyć jak się mają pozostałe amortyzatory.
I tu zdziwienie bo ten z wyciekiem wyszedł na testerze jako bardzo dobry.75%
Nawet lepszy niż ten suchy.
Pomyslałem , że ten tester jest diabła wart i pojechałem na inny.
Wynik taki sam.
teraz mam dylemat czy wymieniać czy jeździć aż zacznie słabo działać?
Dodam , że amortyzator jest jeszcze fabryczny SACHS a nowy nie jest tani. Przebiegu ma ponad 265 000.
No i czy wymieniać koniecznie parami czy można jeden?
Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:04, 28 Cze 2009
Gość
proponuję pojezdzć na razie na starych amorach a za jakiś czas wymienć dwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach