Dziury w finansowaniu

Cześć wszystkim,

przyszedłem tutaj z dość nietypowym pytaniem: jak radzicie sobie w dziurach budżetowych? Pytanie niby trochę wyciągnięte z kapelusza, ale wydaje mi się, że niedługo dojdę do tego stanu, kiedy będę miał dziury w budżecie przy prowadzeniu warsztatu. Mam sporo klientów, którzy są u mnie, bo mogą dostać fakturę i zapłacić w ciągu 14 czy nawet 21 dni (tak sobie zyskałem grono klientów). Z tym jednak, że ja w tym czasie mam dziurę w budżecie, bo przecież ani części ani rachunki same się nie opłacą - w pewnym momencie okazuje się, że mam dziurę, pustą kieszeń. Do tej pory pożyczałem od rodziny, bo sytuacje takie zdarzały się naprawdę rzadko, ale teraz trochę zaczyna to się kręcić i nie będę 3 razy w miesiącu pożyczał (i oddawał) kwot od rodziny. Pomyślałem, że może wezmę kredyt i tak np. w mbanku (tam mam konto), zaproponowali mi kredyt obrotowy -> [link widoczny dla zalogowanych]. Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim kredytem? Z tego co zrozumiałem konsultanta, to jest to coś ala elastyczne konto - mogę wyciągnać więcej niż mam i wtedy mam minus na koncie. Nie miałem nigdy nawet karty kredytowej, więc nie wiem jak to się sprawdza - czy ktoś korzysta z tego?

Może to jest tak, że wszyscy z tego korzystają, a ja jeden jak debil się męczę? Razz

pytam, bo jak podpytałem sąsiada który też ma warsztat to zrobił wielkie oczy. Wiem, że moim błędem są te odroczone płatności - to mi się jednak dobrze sprawdza i mam stałych klientów, których tym przyciągnąłem i dzięki temu ich trzymam - zabiera to trochę więcej czasu niż zazwyczaj, bo jest więcej papierów i pilnowania tego czy zapłacili, ale generalnie wiem, że nie odejdą ode mnie od tak sobie bo nikt inny u nas takiej odroczonej płatności nie daje - zawsze kasa prosto do ręki.

macie jakieś doświadczenia?[/url]

Post został pochwalony 0 razy

Zacznij oszczędzać żeby mieć wolny kapitał na koncie . Jeśli nie masz kredytu / kredytów to nie bierz to najgorsze co może być .

Post został pochwalony 0 razy