Pany...
mam puchatka rocznik 1980 piękny generalnie jest.
Rudy go bierze z każdej strony i do tego ma zgniło zielony kolor. Chcę go malować ale naturalnie nie lakierem samochodowym bo wyjdzie za drogo. Pistolet do malowania mam, jakieś pojęcie też ale czym go prysnąć żeby było w miarę tanio?
Generalnie wymyśliłem sobie kolor krwistej czerwieni jak na ferrari Czy jak walnę go normalną akrylową farbą samochodową po czym klarem to będzie git?
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PODKARPACKIE Płeć:
Jak nie chcesz malować lakierem samochodowym??? To akrylowa samochodowa toż to samo. Najtaniej miałbyś renolakiem polskiej produkcji ale nie polecam długo schnie . Ale akryl jak najbardziej potem klar będzie git.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach